Zapraszam na kolejną odsłonę projektu denko na moim blogu :)
Zaczniemy od zużytych kosmetyków do pielęgnacji dłoni ;)
1.Exclusive Cosmetics regenerujący krem do rąk i paznokci z wyciągiem z aloesu - delikatny krem o zapachu roślinno - aloesowym, który szybko się wchłaniał i dobrze rozprowadzał na dłoniach, pozostawiając skórę nawilżoną.
2. Isana święto kwiatów, mydło do rąk - często kupuję mydła z Isany, są tanie i całkiem dobre. Wersji święto kwiatów nie miałam, więc kupiłam do testów. Niestety zapach nie do końca przypadł mi do gustu, był orientalno kwiatowy. Możliwe, że to dodatek ekstraktu z Ylang Ylang jest tam najbardziej wyczuwalny, jak dla mnie niezbyt ładny, więc tylko zapach mam mu do zarzucenia ;)
3. Palmolive magic softness - pianka do mycia rąk o odświeżającym zapachu świeżej limonki, delikatnie oczyszczała i nie przesuszała skóry dłoni. Producent obiecuje wydajność produktu z czym się absolutnie nie zgadzam. Pianka jest bardzo niewydajna, po ok.tygodniu użytkowania nie było ponad połowy produktu a to mydło do najtańszych nie należy. Kupiłam, bo lubię testować nowości, ale więcej do tej pianki nie wrócę, bardziej opłaca się kupić mydło np.z Isany, które jest dwa razy tańsze i o wiele bardziej wydajne.
4. Pharmaceris, specjalistyczny szampon do skóry wrażliwej - tego szamponu używam regularnie chyba od ok. 3 lat, mam problem z przesuszającą się skórą głowy i tylko ten szampon potrafi poradzić sobie z tym problemem. Niestety prawie każdy inny szampon podrażnia mi skalp więc jeśli macie problem z suchą czy łuszczącą się skórą głowy to bardzo polecam Wam ten szampon.
5. Avon, foot works,płyn do kąpieli stóp z solą morską i algami - który dodawałam do wody, gdy wykonywałam pedicure. Dobrze odświeżał, ładnie pachniał, ale nic poza tym nie robił. Po prostu fajny dodatek do pielęgnacji stóp, ale nie jest to niezbędnik ;)
6. Isana, zmywacz do paznokci z olejkiem pielęgnacyjnym - mój ulubiony zmywacz, jest to moja X butelka, zawsze do niego wracam. Bardzo dobrze zmywa lakier i nie przesusza skóry wokół paznokci.
7. Balea, skoncentrowane kapsułki nawilżające - dobrze zmiękczały i nawilżały skórę, idealne na noc pod krem czy jakąś maskę. Polskim odpowiednikiem są kapsułki z Rival de Loop.
8. Krem Nivea - klasyk! Uwielbiam ten krem, bardzo często stosuję go na noc, a rano skóra jest pięknie nawilżona i makijaż wygląda o wiele lepiej :) Dla suchych skór bardzo polecam!
9. Stara Mydlarnia, Retinol - serum do twarzy z olejkami ze słodkich migdałów i jojoba oraz wit.A i wit.E. Przepiękny zapach, bardzo wygodna aplikacja za pomocą pipety. Serum dobrze nawilżało i zmiękczało skórę.
10. Cztery Pory Roku, żel do usuwania skórek - aplikacja za pomocą pędzelka, bardzo dobrze zmiękczał skórki i przygotowywał do usunięcia. Żel posiada gumową końcówkę, którą można odpychać skórki po zmiękczeniu. Produkt zużyłam ale do niego nie wrócę, bo trafiłam na żel z Sally Hansen, który ma większą pojemność i jest o wiele bardziej wydajny.
11. Ziaja, krem pod oczy i na powieki przeciw zmarszczkom, pietruszkowy - lekki krem, który używałam rano pod makijaż, delikatnie nawilżał i szybko się wchłaniał a przy wykonywaniu makijażu nie rolował się z kosmetykami kolorowymi.
12. Wibo Fixing Powder, półtransparentny pudr matujący - świetnie utrwalał makijaż, nadawał świeży wygląd, bez efektu maski. Nie zatykał porów. Sprawdził się również do metody "baking". Kolejne opakowanie już w użyciu :)
13.Eveline Lash Booster, multifunkcyjne serum do rzęs z olejkiem arganowym - produkt nie zachwycił mnie, nie zauważyłam jakiegoś szczególnego działania na rzęsy. Lepiej sprawdzi się jako baza pod maskarę, jeśli ktoś chce bardziej pogrubić rzęsy. Nie kupię tego serum ponownie.
I to wszystko w drugiej odsłonie projektu denko. Trochę rzeczy się uzbierało, w końcu mogę się ich pozbyć :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz