W dzisiejszym wpisie chciałabym wspomnieć o produkcie, który kupiłam przez pomyłkę, ale na całe szczęście jak najbardziej się sprawdził. Mowa tu o odmładzającym mleczku do ciała z serii SPA Afryka marki Bielenda.
Zacznijmy od obietnic producenta:
Odmładzające mleczko do ciała wykorzystuje niezwykłe właściwości roślin rytualnych Afryki – aktywnie regeneruje skórę, przywraca jej właściwą jędrność i elastyczność.
Ciało odzyskuje niezwykłą miękkość, gładkość i właściwe nawilżenie. Egzotyczny, ciepły i korzenny aromat mleczka poprawia samopoczucie, pobudza i dodaje energii.
Zawiera BIO OLEJEK ARGANOWY – NATURALNE ŹRÓDŁO GŁADKIEJ SKÓRY
Działanie
O piękno Twojej skóry zadbają DAKTYL i KOKOS – dzięki bogactwu witamin, cukrów i soli mineralnych te afrykańskie rośliny zmiękczają naskórek, nawilżają go i nadają skórze jedwabistą gładkość, przeciwdziałają procesom starzenia.
Efekt
Poprawa wyglądu i kondycji skóry – Twoja skóra odzyska niezwykłą miękkość, gładkość i właściwe nawilżenie.
SKŁAD:
Aqua (Water), Ethylhexyl Cocoate, Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Ceteareth-18, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Glycerin, Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Propylene Glycol, Phoenix Dactylifera (Date) Fruit Extract, Argania Spinosa Kernel Oil, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Tocopheryl Acetate, Citric Acid, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Disodium EDTA, DMDM Hydantoin, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Parfum (Fragrance), Hexyl Cinnamal, Limonene, Eugenol, Coumarin, Cinnamal, Linalool, CI 19140 (Acid Yellow 23), CI 14700 (FD&C Red No. 4).
POJEMNOŚĆ: 250 ML
CENA: 10,99 zł ( aktualnie jest w promocji w Rossmannie za 8,69 zł do 30.08.2016)
MOJA OPINIA:
Jak wspomniałam na początku, kupiłam to mleczko przez przypadek. Kosmetyk stał w dziale z kremami do rąk, chcąc kupić krem właśnie w takiej butelce wzięłam mleczko do ciała :D To już nie pierwsza tego typu moja wpadka w Rossmannie :D Ale do rzeczy ;)
Cieszę się, że doszło do tej pomyłki, bo mleczko jest naprawdę warte uwagi.
Zacznijmy od zapachu. Mleczko pachnie pięknie daktylem i w mniejszym stopniu kokosem, nawet wyczuwam lekką korzenną nutkę, ale nie jest to zapach przytłaczający i duszący.
W konsystencji jest lekki, nie wodnisty, bardzo łatwo rozprowadza się na skórze i szybko się wchłania co osobiście bardzo sobie cenię. Nie pozostawia lepkiej warstwy. Skóra jest przyjemnie nawilżona i pięknie pachnie. Do skóry bardzo suchej wręcz atopowej będzie zbyt delikatny i na pewno jej porządnie nie nawilży, ale jest to lekkie mleczko a nie ciężkie emolientowe masło do ciała, więc cudów nie można wymagać. Na pewno jest idealne na lato, bo skóra po nim się nie klei.
Opakowanie z pompką jest bardzo wygodne i higieniczne, uwielbiam tak zapakowane kosmetyki.
Jeśli chodzi o odmłodzenie, to oczywiście ja w wieku 26 lat odmłodzenia nie potrzebuję, ale również w nie nie wierzę, nie istnieje kosmetyk, który odmłodzi o kilka lat naszą skórę, takie jest moje zdanie.
Na pewno kupię to mleczko ponownie na sezon jesienno - zimowy :)
Dajcie znać, czy używałyście tego kosmetyku?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz