Zadbane usta powinny być wizytówką każdej kobiety. Dlatego warto o nie odpowiednio dbać :)
Dziś parę słów o tym, jak pielęgnuję usta i jakich kosmetyków używam.
Bardzo istotnym krokiem jest wykonanie peelingu. Pozbycie się martwego naskórka sprawi, że usta będą gładkie, miękkie i kosmetyki kolorowe będą lepiej się na nich prezentowały.
Moje domowe sprawdzone peelingi do ust :
- peeling "szczoteczkowy" - najszybszy i najprostszy peeling, nie potrzebujemy nic oprócz szczoteczki do zębów. Kolistymi ruchami masujemy nasze ust przez chwilę. To zdecydowania mój ulubiony sposób, jest najszybszy i efekty również są super. Usta są wygładzone, miękkie i przygotowane na kosmetyk pielęgnacyjny
- miód + cukier
- oliwa z oliwek + cukier
Dwa ostatnie peelingu są bardzo odżywcze i regenerujące!
Często moje usta są spierzchnięte, pogryzione (na własne życzenie :D) wtedy z pomocą przychodzi domowa maseczka miodowa. Miód ma zbawienne właściwości dla naszej skóry, gdy moja usta są w złej kondycji nakładam miód na usta i pozostawiam do wyschnięcia. Taki okład przyspiesza regenerację podrażnionego naskórka i istniejących podrażnień. Przy systematycznym stosowaniu w pielęgnacji naszej skóry miodu, będziemy się cieszyć jej gładkością i zdrowa kondycją.
Oprócz naturalnej pielęgnacji mam również sprawdzone, ulubione kosmetyki pielęgnacyjne.
Pomadka do ust z żurawiną i maliną Vitamin Shake, nie mam pojęcia które to już opakowanie, uwielbiam tę pomadkę. Ma przepiękny, apetyczny owocowy zapach, pozostawia delikatny różowy kolor na ustach. Nawilża i zmiękcza, po zastosowaniu usta wyglądają zdrowo, są gładkie.
Malinowe masełko z Nivea, również ma bardzo przyjemny owocowy zapach, jest bardzo wydajne. Często nakładam dosyć grubą warstwę na noc, a rano moje usta są miękkie i gładkie, nie sprzyja przesuszaniu skóry ust. Masełko stosuję również jako baza pod pomadki.
Naturalny balsam do ust Bee Natural Mango, w składzie naturalnie czysty wosk pszczeli, olej wyciskany z nasion słonecznika, lanolina, wit.E, olej rycynowy, olej z liści rozmarynu. Balsam idealny na lato, jest lekki, ma przyjemny zapach mango, natłuszcza, zmiękcza i odżywia usta. Świetny naturalny skład, na pewno będzie to mój letni ulubieniec.
Rozsławiona już maść w całym internecie - Ziaja lano - maść przeznaczona do pielęgnacji brodawek sutkowych. Podobno jest to doskonały zamiennik balsamu z Dr.Lipp. Maść to 100% lanoliny. Nie zawiera konserwantów, substancji zapachowych ani barwników. Jest bardzo gęsta i treściwa. Ja aplikuję tę maść głównie na noc, gdyż w ciągu dnia preferuję lżejsze kosmetyki jak np. opisany wyżej balsam z Bee Natural, poza tym wolę uniknąć przyklejania się włosów do ust :) Maść nadaje ustom zdrowy połysk, po całej nocy rano budzę się z zregenerowanymi, miękkimi ustami. Podrażnienia są zniwelowane. Sprawdzi się też przy podrażnieniach nosa, suchych łokciach czy kolanach. Jest to mój kosmetyk do zadań specjalnych :)
I to już wszystkie kosmetyki pielęgnacyjne których używam, jest to moje małe TOP 4 do ust:)
Jestem ciekawa, czy używałyście któryś z tych produktów i jak się u Was sprawdziły?
Dajcie znać jakie są Wasze sprawdzone kosmetyki pielęgnacyjne do ust :*
Miłego dnia! :)
Paulalein
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz